Nowy uszczelniacz do opon bezdętkowych Pirelli jest dostępny w dwóch unikalnych formułach, jednej do użytku na szosie w oponach wymagających wysokiego ciśnienia, a drugiej do graveli, rowerów górskich i miejskich. Oba są jaskrawożółte, co powinno ułatwić zauważenie mniejszych przebić.
W przypadku rowerów szosowych, uszczelniacz Pirelli P-Zero wykorzystuje formułę opartą na amoniaku i lateksie, stworzoną do wyższych ciśnień w oponach i jest kompatybilny z CO2. Posiada również mikrocząsteczki uszczelniające, które pomagają szybko załatać dziurę i jest podobno skuteczny w temperaturach od -20ºC do 70ºC.

Do opon szutrowych i MTB dostępna jest mieszanka nazwana Cinturato / Scorpion, która jest…. taka sama, ale nazwana inaczej w zależności od opakowania by dobrać ją właściwie do opon, aby mieć pewność w sprzedaży detalicznej, że dostanie się właściwą rzecz. Ta formuła jest wolna od amoniaku i lateksu, więc jest bezpieczniejsza dla wszystkich obręczy (i hipoalergiczna przy okazji). Podobno działa dobrze z oponami o ciśnieniu od 1 bara (15 psi) do 7 barów (100 psi) w tym samym zakresie temperatur, co uszczelniacz drogowy P-Zero. Dodatkowo wersja do niskiego ciśnienia jest kompatybilna z CO2 tylko w nagłych przypadkach, bo gaz przyspieszy koagulację.
Obecnie uszczelniacz P-Zero jest dostępny tylko w butelce jednorazowego użytku o pojemności 60 ml. Wersja Cinturato / Scorpion jest dostępna w butelce o pojemności 125 ml oraz w większych butelkach 240 ml, 1 l i 5 l.
Pirelli twierdzi, że wszystkie nie pozostawiają lepkiego osadu wewnątrz opony, gdy nadejdzie czas na odświeżenie zawartości.
Info: velo.pirelli.com