/

Epiverge – Specialized prezentuje nowy model gravela!

3 minut czytania

Kto z nas nie słyszał nazwy Mountain Creek. To ośrodek w stanie New Jersey, raj wszystkich którzy chcą pojeździć na MTB w USA. Byłem tam wielokrotnie i to tam miałem przyjemność testować nowości od Specialized. Pierwszą z nich był Epic, który powstał w 1983 roku. To rower, który jest protoplastą znanego i lubianego ścieżkowca Sturmjumpera. Ale tak naprawdę największa ewolucja Epica odbywa się w latach 90tych.

A więc full…

Podczas swojego powrotu do domu z wypadu na Majorkę Mike Mc Andrews, dyrektor ds. zawieszenia w Specialized, postanawia przekonać zespół, aby nowy rower miał pełne zawieszenie FSR XC. W jego głowie rower z pełnym zawieszeniem musi być szybszy od typowego roweru hardtail. Jednak problemem na początku był rynek europejski który zafascynowany lekkością, nie przyjął wtedy tego rozwiązania jako zbyt ciężkie. W końcu udało mu się w trakcie testów „back to back” udowodnić, iż pęd roweru z pełnym zawieszeniem będzie zdecydowanie większy niż hardtaila dzięki lepszej przyczepności.

Ostatecznie zawieszenie zostało dopracowane razem z Jimem Turnerem – bratem założyciela RockShox Paula Turnera. Ich koncepcja zaworu bezwładnościowego zaowocowała świetnym patentem, które wielokrotnie udowodniło swoją przewagę nad innymi rozwiązaniami na rynku. W tym momencie Specialized ze swoim rowerem dominuje w wyścigach, zwłaszcza w jednym najważniejszym – Cape Epic.

W stronę szutru. Szybko!

Historia Diverge’a to z kolei rok 2014. W tym to roku z rozmachem pokazano nowy rower, który miał sprawdzić się i wygrywać w wyścigach gravelowych. Rower ten spokojnie ewoluował i dostał coraz to nowsze rozwiązania. Nie sposób nie wspomnieć o rozwiązaniu Future Shock w główce ramy. Obecnie mamy już jego drugą generację. 20mm ugięcia gwarantuje gładką jazdę po każdej nawierzchni.

I tutaj historia zatacza ponownie koło. W 2022 po raz pierwszy UCI ogłasza nową serię wyścigów. Tym razem gravelowych. Rynek przyjął to z wielkim entuzjazmem, bo jest to nowy obszar, w którym tuzy Pro Touru będą mogli sprawdzić się na swoich sportowych emeryturach. Nawet nasi lokalni rowerowi emeryci, jak Maja Włoszczowska czy Tomasz Marczyński, którzy ogłosili przejście do zespołu Rondo. Jedno jest pewne, idzie nowe.

Gravel do ultra i bikepackingu

I w tym to roku udało nam się dzięki uprzejmości ULTRAdventure podpatrzeć ostatnie testy prototypu na sezon 2023. Z informacji jakie uzyskaliśmy testy prowadzone są jeszcze na starszym modelu ramy. Docelowo będzie ona oparta o najnowszy carbonowy frameset FACT 16, jeszcze lżejsza i o mniejszych przekrojach. W tym momencie testowanych jest zaledwie 20 sztuk tego roweru.

Sam rower był testowany przede wszystkim na zawodnikach z wagą w okolicach 100kg, gdyż wymagania wyścigów bikepacking wymagają załadowania wielu rzeczy, które zawodnik musi mieć do pokonania wyścigu w reżimie samowystarczalności.

Tutaj zespół Specialized zdecydował się na współpracę z Marcinem Grudzińskim, który na czas testów został zobligowany do utrzymywania wagi w granicach 95-105kg w sezonie jesienno-zimowym.

Epiverge GRX i S-Works Epiverge

Ale napiszmy coś więcej o samym rowerze. Wiemy już, iż amortyzator z przodu będzie oferował 100mm skoku, tak samo jak damper. Całość zawieszenia będzie oparta na znanym rozwiązaniu Brain. Dostępne będą tylko dwa modele. Model podstawowy testowany przez Marcina Epiverge GRX oraz model S-Works Epiverge.

Model, który jeździł w Polsce jest oparty w całości o grupę Shimano GRX 800. Napęd to 2 x 11. Korba 36/24 w połączeniu z kasetą 11-46 ma zapewnić wszechstronność napędu.

W nowym modelu Specialized ze względu na wagę wyposażenia oraz dodatkowego ekwipunku zdecydował się na zastosowanie tarcz hamulcowych w potężnym rozmiarze jak na gravela, czyli 160mm. Wiemy już, że wzorem klasycznego Diverge’a schowek SWAT zostanie usunięty z przestrzeni między koszykami i umieszczony pod wygodną klapką w ramie. Takie rozwiązanie pozwoli na przyjęcie w ramę dwóch bidonów o rozmiarze 0.9L.

Takie zestawienie zapewnia komfortową jazdę na najcięższych podjazdach oraz zjazdach.
Kierownica oferuje 10mm wzniosu, który dodatkowo poprawia komfort. Względem klasycznego Epica skrócono mostek o aż 40mm.
Edycja wyścigowa S-Works Epiverge będzie oferowała napęd SRAM eTap ASX RED/XX1 w zestawieniu 40T z kasetą 10-52T 12s.

Waga obu rowerów:

Epiverge GRX 9.7kg,
S-Works Epiverge 8.5kg.

Kompletna specyfikacja prototypu Epiverge GRX na której jeździ Marcin:

  • RAMA FACT 16R Specialized
  • KIEROWNICA Roval Terra Roval
  • MOSTEK Specialized S-Works Specialized
  • KOŁA Roval Terra CL Roval
  • OPONY Race King 2.1” Continental
  • SIODEŁKO Power Comp Specialized
  • PRZERZUTKA GRX 800 Shimano
  • KASETA 11-46 Shimano
  • MANETKI GRX 800 Shimano
  • HAMULCE GRX 800 Shimano
  • TARCZE GRX 160mm Shimano
  • KORBA GRX 800 Shimano
  • SUPPORT GRX 800 Shimano
  • ŁAŃCUCH GRX 800 Shimano
  • KOSZYKI Carbon Specialized
  • OWIJKA Leather Tape Brooks

Redaktor naczelny Magazynu ETNH.

Brzmi poważnie! Od 20 lat inspiruje do podróżowania po górach. Inicjator polskiej sceny enduro, obecnie pasjonat graveli, wyścigów ultra i bikepackingu. Stale trzymający rękę na pulsie aktualnych trendów.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzednia hstoria

Prototypowe Rondo Mai Włoszczowskiej?

Następna historia

Trek Caliber odpowiedź na Epiverge Speca

Ostatnie autora

0
Would love your thoughts, please comment.x