Powracamy z serią bikechecków na ETNH. To miejsce w którym dzielimy się z wami ciekawymi buildami, inspiujemy i pokazujemy piękno rowerów. Niekoniecznie musi być drogo, nie to jest wyznacznikiem ciekawej historii. Unikamy rowerów z marketu, nie pokazujemy rowerów z internetu, pokazujemy nasze i wasze rowery.
Jeśli masz ciekawy build i chciałabyś/chciałbyś podzielić się nim na łamach ETNH z czytelnikami, pisz śmiało na adres: michal@etnh.cc, dodając w temacie „bikecheck”. Warunki są tylko dwa – ciekawy rower i ładne foteczki.
Z ogromna przyjemnością prezentujemy odważnie zrealizowany projekt, połączenia stalowej ramy w dużym rozmiarze, amortyzacji, szerokiej opony i kierownicy z barankiem. Wszystko to zamknięte w nienagannej formie do jakiej przyzwyczaił nas True Love Cycles.
Zapraszamy na bikecheck wyjątkowego Vagabundusa!
True Love Cycles
Całą historię powstania warszawskiej manufaktury True Love Cycles możecie przeczytać w materiale jaki pojawił się Magazynie BIKE, klikając na poniższy link:
Wyzwania
W pierwszej kolejności zapytaliśmy o wyzwania przy budowie tej ramy. Proporcjonalnie i estetycznie wyglądające rozmiary w większości przypadków stalówkach kończą się w okolicach rozmiaru M. Tutaj mamy do czynienia z powiększonym XL!
Jan z True Love Cycles, podzielił się komentarzem… czyli jak nie doszło do katastrofy dla oczu:
Wyzwań było sporo. Duże ramy od dużych producentów nie grzeszą zwykle urodą. Dlatego zawsze jak projektuję dużą ramę, to mocno przejmuję się proporcjami i trochę więcej zajmuje mi ich dopracowanie. Naszym sprzymierzeńcem stał się widelec i długie nogi zamawiającego, pozwalające na wysoki przekrok i dosyć niewielki sloping. Rock Shox Rudy o skoku 40mm jest dłuższy od klasycznych sztywnych widelców karbonowych i dzięki niemu główka jest krótsza.
Dodatkowo do ramy trafiły grubsze niż w mniejszych rozmiarach ram przekroje rur i masywna główka taper. Tutaj forma wynika z funkcji, bo tak duża rama potrzebuje grubszych rur aby zachować sztywność i wytrzymałość.
No ale najważniejsza cecha ramy, to komfort. Rower będzie (i już jest) ciągany na wielodniowe bikepackingi. Do budowy wybrałem mocno cienkościenne (no może poza down-tubem) rury z najwyższych rodzin cromo Columbusa: jest tu głównie Spirit pomieszany z Zoną MTB. Konfiguracja rur odpowiada za odczucia z jazdy i masę. Ma być sztywno tam gdzie ma być sztywno, ma być komfortowo i ma być lekko (w rozsądnych granicach oczywiście).
Build
Fajerwerków nie ma. Nie takie było założenie. To „wół roboczy” do tyrania bikepackingów, a nie maszyna do gabloty lub zadawania szyku na promenadzie (choć można, bo wygląda pięknie). Napęd to mix nowego Sram Force AXS oraz najniższej elektronicznej grupy MTB Srama – GX (tylna przerzutka i kaseta). Rozsądne i budżetowe zestawienie, które umożliwia zastosowanie kasety z dużym trybem (50 lub 52t), której duże góry z wielkimi torbami niestraszne.
Uwagę przyciągają koła Dandy Horse Hiperion 30 GRX, których najważniejszym atutem są obręcze o niespotykanych parametrach. Ich szerokość wewnętrzna wynoszącą aż 28 mm, zapewnia fenomenalne ułożenie opon – balon Pirelli Cinturato 45c jest bliski 50 milimetrom szerokości!
RAMA | True Love Cycles | Vagabundus (custom) |
WIDELEC | Rock Shox | Rudy Ultimate |
KIEROWNICA | Ritchey | WCS |
MOSTEK | Ritchey | WCS |
KOŁA | Dandy Horse | Hiperion 30 GRX |
OPONY | Pirelli | Cinturato Gravel M 700x45c |
SIODEŁKO | Specialized | Power Expert |
PRZERZUTKA | SRAM | GX Eagle AXS |
KASETA | SRAM | GX Eagle 10-50t |
MANETKI | SRAM | Force AXS |
HAMULCE | SRAM | Force |
TARCZE | SRAM | 160mm |
KORBA | SRAM | Force |
SIODEŁKO | Specialized | Power Expert |
Rower dyskretny i szczery… jak dizajn!
Ten rower w bliższym kontakcie niczego nie udaje. Jest dyskretny i szczery w swojej funkcji. Jak dobry dizajn. Powstał dla komfortu podróżowania po górach, dla świadomego potrzeb użytkownika. Nie ma w nim nachalności i ekstrawagancji, jest za to zapowiedź wielkiej przygody, przy której marketowe buildy pąsowieją ze wstydu.
Tekst: Michał Góźdź, Foto: Michał Makyo
Copyright ETNH 2023