Mediolan – Monachium, zahaczając po drodze o najwyższe przełęcze Europy. Ciekawostką jest fakt, że plan udało się zrealizować w 110%. Niech was to jednak nie zwiedzie. Nie myślcie, że nic się nie działo. Kłopociki zaczęły się już na starcie. Mediolan-Malpensa, godzina 17, do przejechania 80 km a tu zonk, a w zasadzie nawet dwa – brak imbusa 8 do pedałów…
Mediolan – Monachium, zahaczając po drodze o najwyższe przełęcze Europy. Ciekawostką jest fakt, że plan udało się zrealizować w 110%. Niech was to jednak nie zwiedzie. Nie myślcie, że nic się nie działo. Kłopociki zaczęły się już na starcie. Mediolan-Malpensa, godzina 17, do przejechania 80 km a tu zonk, a…
Więcej