/

Torby bikepackingowe Jack Wolfskin Morobbia – TEST

6 minut czytania

Torba na kierownicę – Morobbia Bar Roll

Morobbia Bar Roll w swojej konstrukcji nawiązuje do najlepszych rozwiązań oferowanych na rynku, czyli wariantów składających się z uprzęży montowanej na stałe do kierownicy oraz wodoodpornego worka. Kto raz spróbował takiego wariantu, tego przekonywać nie trzeba, kto jeszcze nie próbował, to napiszę tylko, że to zupełnie inny komfort korzystania z toreb, szczególnie na długich, wielodniowych bikepackingach. Odpada wam codzienne szarpanie się z paskami, aby przymocować torbę do roweru, nie wspominając już o sytuacjach, kiedy nocleg wypada w innym miejscu niż nocuje wasz rower (z doświadczenia wiem, że to zawsze wypada nocą, podczas deszczu i na ostatnie piętro na poddaszu). 

Tak więc mamy duży, 15 litrowy, wodoodporny worek typu roll-top, oraz uprząż z tworzywa, mocowaną do kierownicy za pomocą grubych pasków z TPU (te zółte). Użycie termoplastycznego poliuretanu w tym krytycznym miejscu, dobrze wróży na przyszłość, bo to materiał znany ze swojej wytrzymałości.

TPU charakteryzuje się dużą elastycznością, dzięki czemu paski są łatwe do zakładania oraz nie ulegają odkształceniu po dłuższym czasie użytkowania. Tworzywo TPU wykazuje się wysoką odpornością zarówno na bardzo niskie, jak i bardzo wysokie temperatury. Mocowanie do kierownicy wygląda bardzo solidnie i zapewnia stabilność całego zestawu. 

Innowacyjny jest sposób mocowania samego worka w uprzęży – zamiast tradycyjnych pasków zastosowano tutaj magnetyczny system szybkiego zwijania Fidlock Winch. Za pomocą pokrętła zwijamy żółtą linkę kompresując worek w uprzęży (podczas zwijania, pokrętło Fidlock Winch działa podobnie jak system Boa). Aby uwolnić linkę (a tym samym worek) wystarczy odczepić pokrętło od gniazda. Pierwsze obawy o to, czy takie rozwiązania dostatecznie mocno będzie trzymało worek na swoim miejscu, szybko okazały się bezpodstawne. Magnes trzyma pokrętło mocno, a kręcenie i zwijanie linki jest dużo bardziej komfortowe niż wybieranie tradycyjnych pasków. 

Morobbia Bar Roll jest lekka – cały zestaw (worek+uprząż) ważą 570 gramów. W komplecie mamy 5 podkładek dystansowych, które w przypadku ram o niskiej główce będą konieczne do zastosowania, aby torba nie obcierała nam o przednie koło. 

Torba dostarczana jest z 15 litrowym workiem i jeśli można zrobić coś lepiej, to właśnie tutaj – brakuje zaworu do spuszczania powietrza, aby łatwiej kompresować zawartość. Sama uprząż jest doskonałą – pewnie trzyma się kierownicy, a pokrętło Fidlock Winch ultraszybko umożliwia dokowanie worka. Pakowanie akcesoriów do spania (bo to najczęściej ląduje w przedniej torbie), nigdy nie było tak komfortowe i szybkie.

Torba na kierownicę: Morobbia Bar Roll w regularnej cenie kosztuje 599,99 zł i dostępna jest w sklepie internetowym Jack Wolfskin oraz w CentrumRowerowe.pl

Torba podsiodłowa – Morobbia Seat Bag

Podobnie jak w przypadku opisywanej powyżej torby na kierownice, mamy tutaj system składający się z uprzęży mocowanej na stałe do sztycy i prętów siodełka, oraz worka, który możemy wyciągać na czas biwakowania. Jak już wspomniałem, rozwiązanie takie, podnosi zdecydowanie komfort zarządzania bagażem podczas bikepackingów i skraca czas na poprawne zamocowanie toreb – tak jest zdecydowanie wygodniej.  

Morobbia Seat Bag ma w zestawie 14 litrowy, woodoodporny worek, który mocowany jest w uprzęży za pomocą identycznie działającego jak w Morobbia Bar Roll pokrętła Fidlock Winch. Po wsadzeniu worka do uprzęży, wystarczy zaczepić pokrętło na magnetycznej podstawie i kręcić zwijając żółtą linkę, do czasu, aż nie uzyskamy pożądanego stanu skompresowania. Ponownie brakuje w rolowanym od góry worku zaworu, więc trzeba się trochę nagimnastykować przy zapięciu roll-top, aby wypuścić całe powietrze. Budowa całego zestawu jest raczej smukła i wąska, więc jeśli planujecie wykorzystać całość pojemności worka (14 litrów pojemności), trzeba liczyć się z tym, że będzie to długi pakunek (więc nie pakujemy konserw na sam koniec!).

Uprząż jest lekka (całość waży tylko 390 gramów), dodatkowo wzmocniona od spodu, ale poprzez wiele punktów mocowania żółtej linki i mocnym skompresowania za pomocą pokrętła, nie brakuje jej sztywności. 

Kluczowym parametrem torby podsiodłowej jest jej mityczne bujanie na boki. Temat wałkowany na forach i grupach dyskusyjnych na wszystkie strony. Koronny argument sakwiarzy, ostatecznie przekonujących do porzucenia lekkości, szybkości przemieszczania i estymy podróżnika. Czy Morobbia Seat Bag buja? Przy sprintach na stojąco buja, jak każda torba podsiodłowa. Prawidłowo zapakowana, podczas normalnej jazdy, trzyma się pewnie na miejscu, nie powodując efektów ubocznych przewożenia w taki sposób bagażu. 

Torba podsiodłowa: Morobbia Seat Bag w regularnej cenie kosztuje 569,99 zł i dostępna jest w sklepie internetowym Jack Wolfskin oraz w CentrumRowerowe.pl

Torebka na kierownicę (food pouch) – Morobbia Snacky

Ten mały i niepozorny, jednolitrowy worek na kierownicę jest nieocenionym kompanem podróży. Jeśli tylko wybieracie się na dłuższą rundę, to koniecznie dwa. Food pouch umożliwia wykorzystanie miejsca na kierownicy i łatwy dostęp do żywności podczas jazdy, a Morobbia Snacky jest klasycznym modelem, beż żadnych udziwnień. Usztywniona konstrukcja i ściągacz na gumce, umożliwiający otwieranie i zamykanie jedną ręką.

Mocowany na rzepy do kierownicy i mostka, oraz na długi pasek (którego ja osobiście nie używałem, ponieważ sama konstrukcja jest wystarczająco sztywna). Morobbia Snacky, to również bardzo dobre miejsce na dodatkowy bidon (jeśli nie macie możliwości zamocowania większej ilości w ramie). Waży tylko 70 gramów, ale może pomieścić dużo więcej. Dla mnie to obowiązkowy element wyposażenia roweru na długie trasy.

Morobbia Snacky jak i wszystkie pozostałe testowane torby mają odblaskowe elementy, brak PFC w procesie produkcji, spora część materiałów pochodzi z recyklingu, odpowiedzialna produkcja potwierdzona jest certyfikatem Bluesign, co będzie ważne dla osób kierujących się takimi kryteriami podczas zakupów.

Torebka na kierownicę: Morobbia Snacky w regularnej cenie kosztuje 149,99 zł i dostępna jest w sklepie internetowym Jack Wolfskin oraz w CentrumRowerowe.pl

Podsumowanie

Torby bikepackingowe Jack Wolfskin z serii Morobbia na sezon 2023 są już dopracowanymi produktami, które przyniosły znaczący postęp w porównaniu do poprzedniej kolekcji. 

Jack Wolfskin udanie zaadaptował najlepsze rozwiązania funkcjonujące na rynku, dodając innowacyjny system mocowania i tworząc kolekcję która spełnia oczekiwania bardziej wymagających podróżników, chcących podróżować szybko, lekko i komfortowo. 

W kolekcji na obecny sezon, znajdują się również torby na widelec (fork bag) z identycznym jak w opisywanych powyżej systemem mocowania za pomocą pokrętła Fidlock Winch oraz trójkątna torba w ramę. 

Redaktor naczelny Magazynu ETNH.

Brzmi poważnie! Od 20 lat inspiruje do podróżowania po górach. Inicjator polskiej sceny enduro, obecnie pasjonat graveli, wyścigów ultra i bikepackingu. Stale trzymający rękę na pulsie aktualnych trendów.

5 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzednia hstoria

Siodełko WTB Gravelier – test

Następna historia

Navitel Air 15 AL – przenośny kompresor zamiast pompki?

Ostatnie autora

0
Would love your thoughts, please comment.x