/

Pirelli Cinturato Gravel RC – TEST

5 minut czytania

Zagrajmy w literki z Pirelli, czyli H, M, RC…

Testowany Cinturato RC pod względem bieżnika, wpasowuje się pomiędzy dobrze już znane nam modele Cinturato, oznaczone literką „H” jak Hard (wariant przeznaczony na suche warunki i twarde nawierzchnie) oraz „M” jak Mixed (na warunki mieszane – wow!). Na obu wariantach przejechałem kilkanaście tysięcy kilometrów w sezonie 2021 i 2022 i traktuję je jako bazę do porównania z nowym modelem RC.

Z założenia, to opona przeznaczona do ścigania na najwiekszych gravelowych imprezach (tak komunikują spece od marketingu Pirelli), co już powinno zapalać ostrzegawczą lampkę. Co dobre dla wyścigów, gdzie priorytetem jest szybka jazda, nie zawsze sprawdza się w codziennym użytkowaniu, gdzie bardziej liczymy na komfort i uniwersalny charakter opony.

Aby uzmysłowić mniej zorientowanym w literkach jakimi operuje Pirelli, rzućcie okiem na poniższą grafikę – bez trudu rozpoznacie przeznaczenie tych opon (w zestawieniu widnieje również model „S” który dedykowany jest mokrym i błotnistym warunkom).

Budowa

Przeniesienie bieżnika wprost z MTB (to kopia modelu Scorpion XC RC, tylko w dopasowanym do gravelowej rozmiarówki rozmiarze) sprawia, że w wariancie 700x45c, ta opona to solidny kawał gumy. Agresywne i wysokie klocki boczne zgrupowane po dwa, współgrają ze środkową linią średnich klocków ustawionych po trzy w grupie. Niskoprofilowy środek z ułożonym w jodełkę bieżnikiem z małymi odstępami, odpowiadający za szybkie toczenie się opony na twardym, łagodzi ten mocno terenowy wygląd.

Poza rozkładem klocków prosto ze świata MTB, Pirelli przeniosło również mieszankę gumy – Speedgrip, która ma toczyć się szybko, oraz wzmocnienie ścianek bocznych zwane Techwall – które ma rozwiązywać problem uszkodzenia ścianek bocznych opony przy lataniu po gruzie. Te atrakcje, jak można się spodziewać, nie pozostaną bez konsekwencji na wadze, o czym będzie na koniec.

Podobnie jak inne opony Pirelli do rowerów szutrowych, wszystkie rozmiary Gravel RC są dostępne z czarnymi lub „klasycznymi” ścianami bocznymi w brązie. Dostępne rozmiary to 35, 40 i 45 dla kół 700c. Zawiedzeni będą użytkownicy kół 650b – Pirelli Cinturato RC nie występuje w takim wariancie, wychodząc z założenia, że nikt na małych kółkach się nie ściga.

Laboratorium

W ciągu kilku dni objeżdzania tras gravelowego campu Escapada Gravel na Teneryfie, przejechaliśmy prawie 700 kilometrów. Zróżnicowane warunki wyspy, pozwoliły mi przetestować jak zachowuje się Cinturato RC w większości sytuacji z jakimi spotykamy się podczas jazdy na gravelu.

Od szybkiej jazdy po szutrze i wchodzeniu w sypkie zakręty maksymalnej prędkości, przez 40 kilometrowe, asfaltowe podjazdy na Teide, kończąc na wulkanicznym gruzie, który pokonywaliśmy często z lampkami (o omijaniu mniejszych przeszkód nie było wtedy mowy). Wilgotne i mgliste lasy gór Anaga, odpowiadały za część testów z deszczowych warunkach. Był komplet i prawie 20 tysięcy metrów przewyższenia.

Przez cały test opony założone były na koła Evalinte Road-OFF, o szerokości wewnętrznej 25mm, zalane mlekiem Stan’s No Tubes, oraz użytkowane z wkładką Pepi’s Tire Noodle GRAVEL SPORT. Ciśnienie to od 1,8 bara w terenie do 2,5 bara, kiedy czekały nas wielokilometrowe asfaltowe odcinki.

Wrażenia z jazdy

Ta opona kocha prędkość i czuć to od pierwszego szybkiego odcinka z szutrem premium na jaki traficie. Podczas jazdy, jodełkowy układ w centralnej części opony zapewnia tony przyczepności, kiedy napędzacie rower, oraz bardzo dobry „grip” do podłoża, podczas hamowania. Efektowe poślizgi i latanie bokiem jest mocno utrudnione, bardzo szybko następuje wytracenie prędkości, kiedy do gry wchodzą boczne klocki. I to właśnie one są najjaśniejszym punktem Pirelli Cinturato RC.

Wysoki, zestopniowany do zewnątrz bieżnik, włącza się podczas mocnego pochylenia roweru, umożliwiając pokonywanie zakrętów z niedostępną dla innych opon szybkością. Gwarantuje przy tym pewne trzymanie i brak uślizgów, co skłania do jeszcze agresywniejszej jazdy, jeszcze mocniejszego pochylania roweru w zakrętach, jeszcze większej prędkości… i urywania kolejnych sekund podczas wyścigów. Ma to sens.

Opory toczenia w terenie, na twardej nawierzchni, kiedy kontakt z podłożem ma środkowa część bieżnika, są moim zdaniem nieznacznie większe niż w świetnie toczącym się (jak na wysokość klocków) modelu Cinturato M i zauważalnie większe niż w modelu Cinturato H.

Wyraźne różnice czuć natomiast na asfalcie. Model RC zdecydowanie przegrywa tutaj z wariantem H, dedykowanym na twarde nawierzchnie. Ta opona nie toczy się tak gładko i nawet pokonywanie serpentyn z dużą prędkością, przy mocnym pochyleniu, nie rekompensuje tego stanu. To nie jest z pewnością opona 80% asfalt, 20% szuter.

Podsumowanie

Podczas gdy opony Cinturato Gravel M i H mają oplot 120 TPI i są bardziej elastyczne, opona RC ma bardziej wytrzymałą powłokę nylonową 60 TPI z większą ilością gumy i technologią TechWALL. Pirelli wyraźnie wysyła tu sygnał w stronę niezawodności! Podczas wyścigów nie ma czasu na uszkodzone opony, bo przegrywasz!

Te wspaniałe nowiny znajdują przykry koniec na wadze, bo deklarowane przez producenta 590 gramów w rozmiarze 700x45c, to faktycznie 650-660 gramów.

Pirelli Cinturato Gravel RC, to opona przeznaczona do szybkiej jazdy w terenie. Umiejętne i świadome wykorzystanie układu bieżnika, kiedy pochylamy mocno rower i włączone do trakcji zostają wysokie klocki rozmieszczone po zewnętrznych stronach opony, czynią z modelu RC potężną broń w walce z czasem i przeciwnikami na zawodach. Przyczepność rodem z MTB XC, pozwala dynamicznie przyspieszać i wydatnie skraca drogę hamowania. Mocny akcent na wytrzymałość opony, to ukłon w stronę pokonywania technicznych sekcji piecem, bez obaw o defekt, który mógłby nas wyeliminować z rywalizacji.

Jeśli bliżej ci do leniwego bikepackingu lub wyścigi traktujesz towarzysko, powinieneś wybrać bardziej uniwersalny wariant M, bo może się okazać, że największe benefity wersji RC pozostaną uśpione przez większość czasu.

Pirelli Cinturato Gravel RC w Bike-RS wyceniona na 329 zł i to wyjściowa jej cena, bliska pozostałym modelom w ofercie Pirelli.

Redaktor naczelny Magazynu ETNH.

Brzmi poważnie! Od 20 lat inspiruje do podróżowania po górach. Inicjator polskiej sceny enduro, obecnie pasjonat graveli, wyścigów ultra i bikepackingu. Stale trzymający rękę na pulsie aktualnych trendów.

5 4 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzednia hstoria

Specialized Diverge STR Expert – TEST

Następna historia

Gravele – Tech trendy na 2023!

Ostatnie autora

0
Would love your thoughts, please comment.x