/

Recenzja buty Northwave Hammer Plus

5 minut czytania

Jakie buty na gravela? Ile osób pyta, tyle odpowiedzi. Bo sedno tkwi zwykle w pytaniach dodatkowych, kto i gdzie jeździ. Ale tak naprawdę, jeśli dla was gravel to przede wszystkim przygoda, oczekiwania będą proste – buty mają być wygodne. I, co może być zaskoczeniem, fajnie by dałoby się w nich chodzić! Z podobnym nastawieniem wzięliśmy do testu parę Northwave Hammer Plus. Po setkach kilometrów w siodle, w tym wyścigowych, pora na posumowanie.

Cała stajnia Northwave

Hammer Plus to jeden z większej liczby modeli butów włoskiej marki, jakich używamy. Ba, należą do wielu kategorii, bo obok tych przeznaczonych do ścigania w XC, jak Extreme XC 2 czy Rebel 3, są i all mountain typu Tailwhip Eco Evo, czy Rockit Plus. Oraz zimowe, czy szosowe, jak Veloce Extreme. Mamy więc porównanie, zarówno praktyczne, jak i użytych rozwiązań i technologii.

Także co do Hammerów Plus mogliśmy sprawdzić przedpremierowo, jak działają, co znalazło odbicie w recenzji używania w MTB. Skoro jednak sam Northwave podaje, że model stworzono z myślą o jeździe na gravelu, poddaliśmy go odpowiednim próbom.

Rozwiązania techniczne w modelu Hammer Plus

Zgodnie z założeniem od ogółu do szczegółu, zanim o praktyce, najpierw o teorii. W ramach wyposażenia butów znajdziemy:

  • podeszwa Jaws Evo, skonstruowana z premedytacją tak, by część przednia i tylna była bardziej elastyczna, a całość mogła zgodnie pracować, układając się do podłoża. Część środkowa, pod podeszwą, jest sztywna, by zapewnić wsparcie dla pedałów
  • podeszwa ma rozbudowany bieżnik, z dodatkowymi gumowymi kołkami z przodu (cały rząd), niższymi na pięcie i pośrodku buta, co sprawia, że nie tylko chodzenie jest możliwe, ale także np. jazda na pedałach zatrzaskowych bez wpięcia. Istnieje też możliwość montażu stalowych kołków z przodu – z myślą np. o bieganiu w błocie, są odpowiednie zaślepione gwintowane otwory
  • za dopasowanie cholewki odpowiada zestaw pokrętła SLW3 i rzepa z przodu. Pokrętło marki X-Dial ma mikroregulację
  • sama cholewka jest perforowana, by zapewnić wentylację, ale jednocześnie but jest dodatkowo zabezpieczony warstwą z tworzywa, szczególnie rozbudowaną w okolicach palców i pięty
  • firmowe wkładki mają dodatkowe wsparcie stopy w miejscu podbicia i w części centralnej

Warunki testowe

Dwoje różnych użytkowników, dwie party butów, różne typy rowerów i jazda od turystyki po ściganie. Ba, nawet różne kraje, bo w Hammerach Plus jeździliśmy w ich ojczystych Włoszech, ale też po polskich Mazurach (fota otwierająca to okolice Zelwy przy litewskiej granicy), jak i po Kocich Górach pod Wrocławiem (funny fact, to nie nazwa wymyślona, tak już Niemcy przed wojną nazywali pagórki pod Trzebnicą – Katzengebirge) oraz… w Karkonoszach podczas 4 edycji Gravmegeddonu.

Buty były testowane też z wkładkami oryginalnymi, jak i customowymi, wygrzewanymi do stopy FootBalance. W teście używaliśmy różnych pedałów Looka X-Track (wersje Carbon i Gravel).

Wrażenia z jazdy

Początkowo w butach jeździliśmy we dwoje, ale Justyna woli buty twardsze, takie jak Extreme XC 2. Ja na zmianę jeździłem w Hammerach i sztywniejszym Rebel 3. Czym wspomniane buty się różnią? Użytymi materiałami, ale przede wszystkim sztywnością, wyrażoną liczbowo. NW używa tzw. indeksu sztywności, by je porównywać, dla Hammerów wynosi on 5, dla Rebeli 12, a Extreme 14, przy czym 14 to maksimum. Indeks ten jest nieprzekładalny na inne marki, ale pozwala zorientować się w samej kolekcji – im wyżej tym sztywniej.

Sztywniej nie zawsze znaczy lepiej – choć generalnie ścigając się chcemy, by energia pedałowania była przekazywana bez strat, stąd i bez watów idących w gięcie podeszwy. Świadomie jednak wybrałem na Gravmageddon Hammery, wiedząc, że będę jechał bardzo długo i zapewne niekiedy będę też szedł. Dwa tygodnie wcześniej, także w Izerach, ale na Gravel Adventure, jechałem w Rebelach, bo inna była trasa. I przyznać muszę, że na podjazdach o nachyleniu przekraczającym 20%, sam siebie chwaliłem za wybór. Tu NW wykonał bardzo dobrą robotę, dbając o to, by kilkaset metrów wypychu nie było udręką – a na sztywnym karbonie tak zazwyczaj jest.

Buty są też dość szerokie z przodu, co sprawia, że stopa, która potrafi puchnąć w ciągu dnia, ciągle ma miejsce, a dopasowanie nadal odbywa się jednym pokrętłem.

Ale uwaga – super, że z przodu znalazł się też rzep, bo to on pozwala but dopasować w różnych miejscach, z przodu i z tyłu, tylko z jednym pokrętłem byłoby to trudniejsze lub niemożliwe.

Duży dodatkowy plus to warstwa ochronna z tworzywa, nad samą podeszwą – sprawia ona, że buty po setkach kilometrów nadal wyglądają bardzo dobrze, znaki zużycia są minimalne.

Czy to buty idealne? Nie!

  • w moim przypadku przez kilka godzin jazdy nie myśle o sztywności Hammerów, ale jeśli pedałowania jest dużo, to po 5-6 h zaczynam odczuwać pedały przez podeszwy. To podpowiedź – turystyka tak, ultra i godziny i dni w siodle niekoniecznie
  • pokrętło wymaga przyzwyczajenia, a żyłka czyszczenia lub wymiany w razie potrzeby. Buty zdejmuje się spuszczając żyłkę, a ta odblokoywana jest małym zębem na szczycie kółka. Kółko potrafi się zaciąć (brudna żyłka), gdy dłonie są zimne bywa to frustrujące. Najczęściej zdejmuję buty jedną dłonią przytrzymując ząbek, drugą ciągnąc za żyłkę.
  • dopasowanie trzeba poprawiać w trakcie jazdy, szczególnie po sekcjach chodzonych – tu na szczęście wystarczy podciągnąć żyłkę pokrętłem
  • w trakcie tegorocznego, upalnego lata, tęskniłem za cieńszymi butami – co można też interpretować w ten sposób, że Hammery Plus są niemal całoroczne

Podsumowanie

Northwave Hammer Plus to para solidnych butów, przede wszystkim do turystyki. Są wygodne, bardzo dobrze wykonane i pozwalają na komfortową jazdę oraz chodzenie w razie potrzeby. Duży plus to przyczepna podeszwa. Super zabezpieczone przed zużyciem jednocześnie nie są wybitnie przewiewne, co warto wziąć pod uwagę używając ich latem. Dla ceniących dobór stylówy uwaga – są różne warianty kolorystyczne, są i białe!

Para w rozmiarze 42 waży 796 gramów (zważone przez nas), bez bloków.

Sugerowana cena detaliczna to 575 zł, obecnie w sieci można je kupić za niecałe 500 zł.

Strona firmowa northwave.com/en/bike/shoes/mtb/xc/hammer-plus

Redaktor naczelny Magazynu BIKE.
Dla ETNH dzieli się ogromnym doświadczeniem w branży pisząc o gravelach.

Ciągle w siodle, bez względu na to, czy był to kiedyś rower XC, czy częściej gravel jak obecnie. Nie boi się zmian i nowych wyzwań.

5 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzednia hstoria

Test Trek Checkmate SLR 7 AXS

Następna historia

Bikepacking: Montañas Vacías x Gravelowe Typiary!

Ostatnie autora

Test Trek Checkmate SLR 7 AXS

Zaczęło się niewinnie. Kiedy spytałem Treka o możliwość wykorzystania szosowego Domane do startu w wyścigach gravelowych…

0
Would love your thoughts, please comment.x