/

10 przykazań jazdy tubeless

4 minut czytania

Nawet jeśli większość kolarzy wciąż stosuje jeszcze klasyczne opony zwijane z dętkami, opony bezdętkowe są już w natarciu, zwłaszcza w rowerach gravelowych, ale także na zawodowej scenie kolarskiej. Dlatego odpowiadamy na kluczowe pytania dotyczące tematu tubeless.

1 Co odróżnia oponę tubeless od klasycznej?

Opony tubeless nie potrzebują dętki. Ich ścianki boczne zostały wygumowane w sposób zapewniający szczelność. Stopka opony ma wargę uszczelniającą, a wnętrze jest sztywniejsze, dzięki czemu opona mniej się rozciąga.

2 Jakie są korzyści z jazdy na oponach bezdętkowych?

Ciężko przebić dętkę, której nie ma. Domeną opon tubeless jest teren, gdzie niższe ciśnienie przekłada się na poprawę bezpieczeństwa i komfortu jazdy. Poza tym opony bez dętek stawiają też mniejszy opór toczenia, pod warunkiem, że ich karkas nie jest zbyt gruby. Jak pokazują nasze pomiary, przy prędkości 35 km/h 28 mm opony potrafią zaoszczędzić 3 waty w porównaniu z klasyczną dętką. Jadąc, czujemy też, że opony bez dętki są trochę bardziej sprężyste. A gdyby tego było jeszcze mało, pamiętajmy, że niewielkie uszkodzenia zostaną natychmiast uszczelnione przez znajdujące się we wnętrzu opony mleko.

3 Po czym rozpoznam, czy dana opona jest przystosowana do jazdy bez dętki?

Wystarczy spojrzeć na oznaczenia na ściance bocznej opony, często bardzo dyskretne. Skrót „TLR” oznacza Tubeless-ready (opona szczelna tylko z mlekiem), w przypadku wyrobów Specializeda „2Bliss ready”. „Tubeless” oznacza uszczelnione ścianki boczne opony. Informacje „Tubetype” czy „Tube only” oznaczają, że na danej oponie można jeździć tylko z dętką.

4 Które obręcze są kompatybilne z oponami tubeless?

Obręcze przystosowane do tubelessów mają na środku w dnie zagłębienie zapewniające stopce opony osadzenie. Same w sobie są już szczelne albo uszczelniane taśmą. Można ich używać także z klasycznymi oponami i dętkami. Natomiast konstrukcję szczególnego rodzaju stanowią tzw. obręcze hookless, tj. bezhaczykowe, w ich przypadku obowiązuje niższe ciśnienie powietrza w oponach.

JEDEN WIELKI BAŁAGAN

Efekty montażu opon bezdętkowych w przypadkowym miejscu jest zawsze ten sam! Mleko zrobi wszystko, żeby ubabrać wszystko dookoła (zawsze!), co skutecznie potrafi zepsuć dzień w warsztacie. Warto stosować odpowiednie narzędzia.

DYSKRETNIE Z DĘTKĄ

Przyjrzyj się dokładnie! Często bardzo trudno jest zauważyć różnice między oponą klasyczną a modelem bezdętkowym. Skrót „TLR” (Tubeless-Ready) to wskazówka, że opony tej można używać bez dętki. Opona będzie szczelna tylko po zalaniu mlekiem!

5 Z jakim ciśnieniem należy jeździć na oponach bezdętkowych?

Ciśnienie powietrza w oponach bezdętkowych zależy od wielu czynników: masy ciała, szerokości opon i obręczy, trasy oraz obszaru zastosowań roweru. Dla większego komfortu zazwyczaj jeździmy z ciśnieniem niższym o bar niż w przypadku opon dętkowych. Ze względu na bezpieczne osadzenie opony na obręczy najwyższa graniczna wartość ciśnienia dla opon bezdętkowych jest zawsze niższa niż dla dętkowych. Jeśli na obręczy i oponie producenci podają różne wartości najwyższego ciśnienia, to obowiązująca jest wartość niższa.

6 Czego potrzebuję do montażu opon bezdętkowych?

Odpowiedniej obręczy (są wersje, które nie wymagają opaski, albo potrzebna jest opaska) z odpowiednim wentylem. W zależności od dopasowania opony do obręczy do jej napompowania może wystarczyć zwyczajna pompka, ale często okazuje się, że na samym początku potrzebny jest solidny „wystrzał” ciśnienia wstępnego, które pozwoli oponie wskoczyć na swoje miejsce. W tym celu demontuje się wentyl (stwarza on za duże opory dla przepływającego powietrza), a oponę pompuje za pomocą zbiornika sprężonego powietrza, tzw. „Tire Booster”. Wcześniej zbiornik ten napełnia się pompką podłogową. Alternatywnie można też zastosować elektryczny kompresor ze zbiornikiem. Mleko uszczelniające możemy wlać do opony przed podaniem powietrza albo później przez wentyl.

7 Opona podczas montażu wciąż wyskakuje z miejsca osadzenia. Co robić?

Po napompowaniu opony za pomocą „Tire Booster” zatykamy palcem wentyl, a następnie staramy się sprawnie wkręcić zaworek wentyla i natychmiast pompujemy.

8 Czy w przypadku każdej opony tubeless muszę stosować mleko uszczelniające?

W oponach „Tubeless-Ready”  środek uszczelniający jest konieczny, ponieważ jej flanki nie są całkowicie szczelne. W przypadku prawdziwych opon bezdętkowych o grubo gumowanych ściankach również warto zastosować taki środek, chociaż nie jest to obligatoryjne.

9 Jak długo działa środek uszczelniający w oponie?

Z reguły środek uszczelniający trzeba uzupełniać raz/dwa razy do roku. Czas, w jakim mleko aglutynuje, zależy od wielu czynników: przebiegu, temperatury, szczelności całego układu. Wskazówką, że mleko uszczelniające już się zużyło, jest sytuacja, w której ciśnienie w oponie systematycznie spada. Przy uzupełnianiu mleka wystarczy odkręcić zaworek wentyla i tą drogą wlać 30 mililitrów. Z naszego doświadczenia wynika, że najlepiej sprawdzają się środki uszczelniające na bazie lateksowej.

10 Co robić, gdy na trasie przydarzy się awaria?

Zawsze wozimy ze sobą zapasową dętkę! Dobrej jakości łyżki do opon to także obowiązkowe wyposażenie. Opony tubeless często bardzo trudno jest zdemontować, zwłaszcza te w rowerze szosowym. W razie niepowodzenia warto mieć ze sobą telefon oraz pieniądze na taksówkę!

I przykazanie dodatkowe – od jakiej szerokości opony tubeless się sprawdzą?

Im obszerniejsza opona i niższe ciśnienie, z którym chcemy jeździć, tym lepiej sprawdza się idea tubeless. Można próbować od 25 mm szerokości, chociaż tolerancja błędu jest tu niewielka. Żadnych ograniczeń nie ma od 32 mm w górę, zwłaszcza gdy w planach jest jazda po nawierzchniach wyboistych.

ZBIORNIK CIŚNIENIA

Booster napełniany jest powietrzem o ciśnieniu 12 barów za pomocą pompki podłogowej. Następnie „wystrzał” ciśnienia wciska oponę na swoje miejsce.

Redaktor naczelny Magazynu BIKE.
Dla ETNH dzieli się ogromnym doświadczeniem w branży pisząc o gravelach.

Ciągle w siodle, bez względu na to, czy był to kiedyś rower XC, czy częściej gravel jak obecnie. Nie boi się zmian i nowych wyzwań.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzednia hstoria

Middle Age Trip – Jedziemy do Łeby dla Ignacego i Romualda!

Następna historia

Rower tygodnia ETNH #03: S-Works Diverge Campagnolo Ekar edition

Ostatnie autora

Test NS Bikes Rag+ 3

Aż nie chce się wierzyć, że pierwszą wersję Raga+ od NS Bikes testowałem w 2018 roku!…

Test KTM X-Strada Master

Tradycja tradycją, ale kierunek musi się zgadzać, a w przypadku serii X-Strada KTM jest to sport! Jak…

0
Would love your thoughts, please comment.x