/

LIV Devote 1 – prezentacja plus pierwsze wrażenia

4 minut czytania

Kiedy poprzednim razem dostaliśmy do testu karbonową wersję Devotki, jak ją pieszczotliwie nazywaliśmy, byliśmy zachwyceni. Tym razem trafił do nas wariant tańszy modelu, oparty na aluminiowej ramie. Czy także trafi na listę ulubionych to się jeszcze okaże, na razie czas przyszedł na bliższe przedstawienie naszej testówki.

W kolekcji rowerów LIVa przeznaczonych dla pań Devote to oficjalnie jedyny „czysty” gravel, odpowiednik Giantowego Revolta. Devotka dostępna jest w dwóch podstawowych wariantach, na ramie karbonowej – wówczas dostaje dodatkowe miano Advanced w nazwie – albo aluminiowej, bez dodatkowych przydomków. Na ramie z kompozytu mamy do wyboru trzy wersje wyposażenia, na aluminiowej dwa. Wersja 1 to droższy z modeli na ramie z lekkiego metalu, kosztuje 7999 zło, model 2 ma napęd 2×9, mechaniczne hamulce tarczowe, ale jest jeszcze tańszy, bo sugerowana cena detaliczna wynosi 6599 zł. Uwaga oszczędni – tańszy model, poza napędem i hamulcami, pozostałe komponenty ma identyczne, także rama jest taka sama. Oznacza to, że własności jezdna w dużym stopniu powinny być zbliżone.

Do testu dostaliśĶy rower w rozmiarze M, na zdjęciu siodło jest ustawione na wysokości 73 cm, dla użytkowniczki o wzroście 169 cm

Rower wyposażony jest w napęd Shimano GRX z serii 400

Co oznacza m.in. to, że dostajemy przerzutkę tylną z tłumikiem drgań, ale 10 a nie 11 biegów z tyłu
Z przodu mamy korbę FSA z zębatkami o wielkości 48/32 z, przednia przerzutka to Tiagra Shimano

Rower wyposażony jest w wygodne klamkomanetki Shimano GRX 400

Także hamulce pochodzą z tej samej grupy Shimano, choć tarcze to produkt Gianta

Generalnie rzecz ujmując, jak przystało na markę siostrzaną Gianta, wiele komponentów nosi logo tajwańskiego Giganta. W wielu przypadkach są to dosłownie komponenty takie same jak w rowerach Gianta, w innych dostosowane indywidualnie do kobiecych potrzeb – dotyczy to w szczególności siodła, czy szerokości kierownicy.

Siodło LIC Approach to model dopasowany do kobiecej anatomii

Także koła i opony to produkty Gianta, a model Crosscut 2 to model uniwersalny, tu ma szerokość 38 mm
Opony, podobnie jak obręcze, od razu przygotowane są do użycia bez dętek, taki też rower użytkowaliśmy

Seryjne opony 38 mm mieszczą się oczywiście bez problemu, miejsca jest na gumy do 45 mm
Co widać na każdym zdjęciu – miejsca jest dość także na błotniki
Rama generalnie ma dużo otworów na dodatki – jak tu na błotniki
Widelec ma jednak tylko jeden otwór z boku, więc np. bidony wymagają specjalnych uchwytów. Inna opcja to bagażnik
Z tyłu także są dodatkowe otwory, np. na bagażnik
Na rurze górnej znalazła się kolejna para otworów, np. na małą torebkę

Pancerze poprowadzono w ramie, ale są widoczne z przodu, wchodząc w główkę sterową

Ich gąszcz wymaga ewentualnie uporządkowania przy montażu rolki na kierownicy

Wkręcany środek suportu ułatwia ewentualne serwisowanie

A za komfort, obok karbonowego widelca i opon, odpowiada długa sztyca, wykonana z aluminium

Sztyca blokowana jest za pomocą śruby z klinem

Akurat to rozwiązanie nie jest najwygodniejsze – przy wkładaniu sztycy klin lubi wpadać do środka ramy. Śrubę przykrywa zaślepka

Nice touch to elementy zdobiące ramę

takie jak ten ukryty na rurze podsiodłowej

Kompletna specyfikacja

Rama: Aluminium ALUXX, oś przelotowa 12x142mm, disc, max. szerokość opony 50mm
Widelec: Kompozyt Advanced, karbonowa rura sterowa OverDrive (1 1/8″ x 1 1/4″), oś przelotowa 12mm, disc
Tylny amortyzator: brak
Kierownica: Giant Contact XR D-Fuse, 31.8mm
Chwyty: Liv All Condition
Wspornik kierownicy: Giant Contact
Wspornik siodła: Giant D-Fuse, aluminium
Siodło: Liv Approach
Pedały: brak
Manetki: Shimano GRX RX-400, 2×10
Przerzutka przednia: Shimano Tiagra
Przerzutka tylna: Shimano GRX RX-400
Hamulce: Shimano GRX RX-400 hydrauliczne, tarcze Giant MPH [P]160mm, [T]160mm
Dzwignie hamulca: Shimano GRX RX-400 hydrauliczne
Kaseta / Wolnobieg: Shimano HG500, 11-34
Łańcuch: KMC X10 ze spinką Missing Link
Mechanizm korbowy: FSA Omega Adventure, 32/48
Srodek suportu: FSA MegaExo, press fit
Obręcze: zestaw Giant S-X2 Disc
Piasty: zestaw Giant S-X2 Disc
Szprychy: zestaw Giant S-X2 Disc
Opony: Giant CrossCut AT 2, 700x38c, bezdętkowe
Dodatki: Zestaw bezdętkowy (uszczelniacz 2x60ml, klucz do zaworu, instrukcja)

Geometria

W naszym teście znalazł się rower w rozmiarze M. Dwóch użytkowników o wzroście 169 cm (wysokoś siodła 69 i 73 cm) uznało go za optymalny, choć musieliśmy zmienić mostek na krótszy niż seryjne 100 mm. W jego miejsce zastosowaliśmy 80 mm. Dobór rozmiaru zgadza się z sugestią LIVa. Co ciekawe, w Giancie wybralibyśmy rozmiar S roweru.

Trasa Chmontowa, okolice Karpacza, 1000 metrów nad poziom morza, jedzie Katarzyna Szlezak

Pierwsze wrażenia z jazdy

Rower dostaliśmy na chwilę przed wyjazem w Karkonosze, trudno więc mówić o pełnym teście, ale zdążyliśmy już zebrać pierwsze wrażenia. Podoba nam się geometria roweru, bardzo zbliżona do tej znanej z modelu karbonowego, wraz z generalnym odczuciem, że rower jest lekki. Nie zgadza się to z obiektywnymi pomiarami na wadze, bo Devote 1 waży ponad 10 kilogramów, ale faktem jest, że łatwość skręcania ma generalny wpływ na subiektywne wrażenia z jazdy. Ku naszemu zaskoczeniu okazało się też, że Devote 1 jest całkiem komfortowy – sztyca, choć aluminiowa, dzięki sprytnemu kształtowi ze spłaszczeniem z tyłu pracuje, przyjmując część drgań. Swoją rolę pełnią też bardzo dobrze wygodne siodło i ergonomiczna kierownica. Pozytywnym zaskoczeniem były też łapy GRX z podstawowej serii, nie ustępujące komfortem obdługi wyższym wersjom. Podobnie jak hamulce, które są łatwe w wyczuciu. Póki co najmniej podobała nam się jakość działania biegów z przodu. Ciąg dalszy raportu nastąpi, gdy nakręcimy więcej kilometrów!

Info: liv-cycling.com

Zobacz także

https://etnh.magazynbike.pl/test-gravelowy-demon-liv-devote-advanced-pro/

Redaktor naczelny Magazynu BIKE.
Dla ETNH dzieli się ogromnym doświadczeniem w branży pisząc o gravelach.

Ciągle w siodle, bez względu na to, czy był to kiedyś rower XC, czy częściej gravel jak obecnie. Nie boi się zmian i nowych wyzwań.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzednia hstoria

Kurtka rowerowa ALE CYCLING R-EV1 Four Season – TEST

Następna historia

Pożegnanie sezonu 2022 z Szutermaster w Bieszczadach!

Ostatnie autora

Test NS Bikes Rag+ 3

Aż nie chce się wierzyć, że pierwszą wersję Raga+ od NS Bikes testowałem w 2018 roku!…

Test KTM X-Strada Master

Tradycja tradycją, ale kierunek musi się zgadzać, a w przypadku serii X-Strada KTM jest to sport! Jak…

Test Polygon Tambora G8X

Polygon Tambora to pierwszy karbonowy gravel indonezyjskiej marki, a my mieliśmy przyjemność go sprawdzić. Za sprawą…

0
Would love your thoughts, please comment.x